Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ancorek z miasteczka Gattinara. Mam przejechane 24310.11 kilometrów w tym 146.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 75502 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Ancorek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:1008.75 km (w terenie 7.60 km; 0.75%)
Czas w ruchu:56:08
Średnia prędkość:17.97 km/h
Maksymalna prędkość:52.75 km/h
Suma podjazdów:3360 m
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:59.34 km i 3h 18m
Więcej statystyk
  • DST 11.75km
  • Czas 00:41
  • VAVG 17.20km/h
  • VMAX 35.48km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

po Gattinarze

Piątek, 31 sierpnia 2012 · dodano: 31.08.2012 | Komentarze 0

Bolesny spadek temperatury, wszystkie odcienie szarości na niebie i mocny wiatr.
W podsumowaniu sierpnia widzę, że 1008 km przejechałam, czyli BB tour nieświadomie zaliczyłam :D


Kategoria ha ha ha 0-30km


  • DST 48.34km
  • Czas 02:33
  • VAVG 18.96km/h
  • VMAX 47.85km/h
  • Podjazdy 280m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

supermarket + ryżowiska + pizza

Wtorek, 28 sierpnia 2012 · dodano: 28.08.2012 | Komentarze 4

Wyjazd po zakupy do Quaregni, powrót polami z postojem na pizzę.


Ryżogóry :)




  • DST 126.69km
  • Czas 06:52
  • VAVG 18.45km/h
  • VMAX 44.96km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 830m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

przed obiadem i po

Niedziela, 26 sierpnia 2012 · dodano: 26.08.2012 | Komentarze 5

To, co kiedyś starczało na wycieczką jednodniową, dziś zrobiło się wycieczką przedpołudniową (do Varallo) i popołudniową (do Bielli).


Rondo 4km przed Varallo


Za dużo słońca doprowadza człowieka do dziwnych stanów psychicznych :D


Po południu zmieniłam się w kapeluszową damę


Kategoria ho ho ho > 100km


  • DST 78.31km
  • Czas 03:59
  • VAVG 19.66km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

po gumy dla Przyjaciół :-) + rundka

Sobota, 25 sierpnia 2012 · dodano: 26.08.2012 | Komentarze 5

Pojechaliśmy zamówić oponki dla naszych przyjaciół, potem kołowaliśmy otoczeni oceanem ryżu i jeszcze do Borgosesii na kawę nam się zachciało.


Na spotkanie burzy do Borgosesii


Plac w Borgosesii


Podglądam niebo - chmurasy uciekły




  • DST 61.72km
  • Czas 03:23
  • VAVG 18.24km/h
  • VMAX 40.28km/h
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

w upalny wieczór do Quarony i Lenty

Środa, 22 sierpnia 2012 · dodano: 22.08.2012 | Komentarze 1

Wieczorna ucieczka rowerowa z nagrzanej chaty i Gattinary, wyjechaliśmy tuż po 18.00, na termometrze 37st. Już za Borgosesią czuć było inne powietrze i powiewał wiatr, który w drodze powrotnej przybierał na sile. Nad górami czasem się błyskało.
Dojechaliśmy do domu i kwadrans potem rozpętała się gwałtowna burza. Haha, suche tyłki mamy i suche rowerki.




  • DST 34.76km
  • Czas 01:35
  • VAVG 21.95km/h
  • VMAX 38.54km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

rundka po pracy

Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 · dodano: 20.08.2012 | Komentarze 0

Gattinara - Lenta - Ghislarengo - Rovasenda - Lenta - Gattinara
Około 18.00 - 19.30 w lepkim i gorącym powietrzu.




  • DST 18.38km
  • Czas 00:55
  • VAVG 20.05km/h
  • VMAX 37.57km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

rozkręcenie wczorajszego

Niedziela, 19 sierpnia 2012 · dodano: 19.08.2012 | Komentarze 0

Ze względu na temperaturę dało się wyjść po 19.00 i pojechać drogą przy lesie do pobliskiej Lenty.


Kategoria ha ha ha 0-30km


  • DST 70.32km
  • Teren 7.20km
  • Czas 05:22
  • VAVG 13.10km/h
  • VMAX 52.75km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 1150m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ucieczka do Cogne

Sobota, 18 sierpnia 2012 · dodano: 19.08.2012 | Komentarze 6

Postanowiliśmy zwiać od upałów i od duchoty Piemontu daleko w góry. Ruszyliśmy w piątek pod wieczór z namiotem i rowerami w aucie, tak by w sobotę zacząć dzień już w górach. Miejsce docelowe to Valnontey u wrót parku Gran Paradiso.
I co się okazało?
Też było gorąco, za wyjątkiem nocy i ranka ha,ha 12st.
Tras do pojeżdżenia nie za wiele, bo z Valnontey można dotrzeć do Lillaz (6km), do Cogne (3km), do Gimillan (6km). Oprócz asfaltu do miejscowości tych wiodą szlaki, w sierpniu pełne pieszych turystów, spacerowiczów z dziećmi i psami...ojoj za dużo ludzi generalnie.
Wykręciliśmy 1 raz Gimillan, 2 razy Lillaz, 3 razy Valnontey - Cogne, rankiem po szlakach, po południu asfaltem, co ogółem dało 46 km.



Na zakończenia dnia zjechałam do Aymavilles rowerem, a mąż gonił mnie samochodem



Fotki dopełnią opowieść:


Noc z piątku na sobotę - milion gwiazd nad naszym namiotem


:D mój poranny strój


około 7.00 montujemy rowerki


Pierwszy zjazd do Cogne na ciepłą herbatkę


Po szlakach Gran Paradiso można pojeździć również wierzchowcem


Robi się cieplej, choć bojowe skarpety jeszcze na nogach


Szlak jeszcze bez tłumów


Widok na Cogne z podjazdu do Gimillan


Cogne centrum


Balkony toną w kwiatach


godz.13.00 - nasza cieniowa oaza w palącym słońcu


Sjesta


Zameczek w Aymavilles




  • DST 92.88km
  • Teren 0.40km
  • Czas 06:10
  • VAVG 15.06km/h
  • VMAX 51.64km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ferragosto

Środa, 15 sierpnia 2012 · dodano: 15.08.2012 | Komentarze 7

Wycieczka do Bielli + wydłużony powrót przez Rovasendę, Ghislarengo i Lentę. Świąteczne opierdzielanie się jeśli chodzi o średnią, wyjazd w stylu barowo-kawowym z odwiedzaniem znanych już miejsc w Bielli, do których chętnie wracamy.


Start przez ryżowiska w kierunku Bielli


0,4 w terenie :D


Biella - widok na starą część miasta na wzgórzu


Czekamy na obiad


W parku degli Alpini tylko my i


jeden rowerzysta zmęczony upałem


Via Italia - dziś pusta


Wjazd do Piazzo - najstarszej części miasta


Widok na Alpy Bielleskie


Urocza knajpka na Piazzo


Piazzo


Główny plac na Piazzo




  • DST 80.94km
  • Czas 04:29
  • VAVG 18.05km/h
  • VMAX 33.26km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

niedzielnie do Novary

Niedziela, 12 sierpnia 2012 · dodano: 12.08.2012 | Komentarze 4

Trasa do Novary (przez Vicolungo) przy pochmurnym niebie i rześkim poranku zapowiadała się sympatycznie. Po około 2 godz. wyjrzało i oczywiście przygrzało słońce.
Ciężkie powietrze pól ryżowych skłoniło nas do powrotu do domu najkrótszą drogą.


Wjazd do Novary


Symbol miasta - Cupola di San Gaudenzio


Uliczka wokół bazyliki


Widok na kopułę z oddali


Odpoczynek w Sillavengo


i herbatka już w domu