Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ancorek z miasteczka Gattinara. Mam przejechane 24310.11 kilometrów w tym 146.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Ancorek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2015

Dystans całkowity:376.76 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:22:40
Średnia prędkość:16.62 km/h
Suma podjazdów:1189 m
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:37.68 km i 2h 16m
Więcej statystyk
  • DST 85.96km
  • Czas 04:40
  • VAVG 18.42km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 96m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

fuga cd

Wtorek, 31 marca 2015 · dodano: 31.03.2015 | Komentarze 0

Trzeci i ostatni dzień romantycznych wojaży, jednocześnie najcieplejszy. Na dziś lekki plan, który przewidywał dojechanie do nowych gmin leżących wzdłuż Padu, tak by je połączyć z tymi już zwiedzonymi podczas ubiegłorocznej wyprawy. Miało to być jakieś 50-60 km.
Plan wydłużył się, rowerówka nad Padem okazała się kolejnym hitem, było bardzo przyjemnie.

Już za chwilę wjedziemy na właściwą drogę


Kierunek na San Benedetto Po


San Benedetto Po


Dochodzi 19:00, wciąż bardzo ciepło





Ostatni widoczek tej wycieczki


Do auta zajechaliśmy na godz. 20:00. Bardzo sprawnie spakowaliśmy rowery, zaraz potem w pobliskiej trattorii przypieczętowaliśmy wyjazd dobrą kolacją. Jeszcze tylko powrót do Piemontu i urlop zakończony.
Aktualna mapa gmin do obejrzenia w kategorii o takowym tytule.





  • DST 96.10km
  • Czas 05:50
  • VAVG 16.47km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 563m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

fuga cd

Poniedziałek, 30 marca 2015 · dodano: 30.03.2015 | Komentarze 0

Drugi dzień naszej romantycznej przygody spędzamy na objeżdżaniu gmin wokół południowego krańca jeziora Garda.
Plan jest genialny: punkt startowy z Peschiera di Garda, jazda w kierunku północnym wzdłuż zachodniego brzegu jeziora aż do Maderno, stąd przeprawa promem na wschodni brzeg do Torri i powrót do samej Peschiery.

Pierwsze, bliskie spotkanie z Gardą w Sirmione.


Pierwszorzędny widok z plastikowego baru na plaży. Wprawdzie świeci słońce, ale mocniej odczuwa się zimny wiatr.


W Desenzano sprawdzamy nasze połączenie promowe (czas przeprawy 30 min.) i wiemy, że w Maderno musimy być przed 16:00


Wjazd rowerówką do Salo'


Salo'





Maderno - bilety na prom zakupione (trzeba stąd zwiewać, bo się mocno chmurzy)


Rowery mają wygodne miejsce


Widok na północny kraniec jeziora


W Bardolino jeszcze raz patrzymy za siebie, chmury na szczęście zostają za plecami


Co jest ważne nad jeziorem Garda?
Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie, na cały dzień warto mieć kurtkę jak i krótkie spodenki. O pewnych porach dnia wieją stałe wiatry, które mogą pomóc rowerzyście lub mogą pochrzanić całą wycieczkę. Prawie całą trasę przejechaliśmy po ścieżkach rowerowych :)




  • DST 65.28km
  • Czas 04:16
  • VAVG 15.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 116m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

fuga (ucieczka )

Niedziela, 29 marca 2015 · dodano: 30.03.2015 | Komentarze 0

Przytrafił się "mikrourlop", przytrafiła się jednocześnie wspaniała pogoda, więc nie było nad czym długo główkować.
Szybkie przejrzenie ofert B&B, kilka telefonów i już mieliśmy jasną sytuację, gdzie się udać na podbijanie nowych gmin.
Tytuł "ucieczka" będzie mi się kojarzył z opisami licznych B&B, które to zgodnie jak jeden mąż zapraszają do siebie na "fuga romantica" czyli romantyczną ucieczkę :). No to się zdecydowaliśmy!
Na bazę wypadową wybraliśmy miejscowość Monzambano (nazwa jakaś afrykańska, ale to wciąż Italia, w dodatku północna), miasteczko leżące w trójkącie między Mantuą, Weroną i południowym krańcem jeziora Garda. Wokół same nowe gminy :)))
Uzbrojeni w mapę ścieżek rowerowych okolic Mantui, na pierwszy dzień wybraliśmy trasy wokół Parco del Mincio oraz zwiedzenie starówki.
Płasko, dużo wody (jeziora, rzeczki, kanały), zielono, dość dobrze oznakowane i świetnie poprowadzone szlaki. Czułam się jak na ścieżkach rowerowych w Austrii, takich Włoch praktycznie nie znam. A najfajniejsze, że mnóstwo ludzi korzysta z rowerów i prawie wszyscy mają modele miejsko-turystyczne. Tu, gdzie mieszkamy, królują kolarzówki i mtb, wraz z mężem jesteśmy jedynymi dziwolągami z bagażnikiem i sakwami.

Zaczynamy!





Przerwa na jedzonko


To mi się podoba


Wycieczkę kończymy krótką wizytą w centrum Mantui










tygodniowy urobek

Piątek, 27 marca 2015 · dodano: 27.03.2015 | Komentarze 0

Jazdy tyle, co kot napłakał. Padało i wiało. Od dziś wróciła wyżowa pogoda :)


Kategoria ha ha ha 0-30km


no i jest!

Sobota, 21 marca 2015 · dodano: 22.03.2015 | Komentarze 3

Wiosna przyszła ubrana w szary płaszczyk z kilkoma różowymi kwiatami magnolii we włosach.
Spotkałam ją w Romagnano przy stacji kolejowej.





Weekend świstaka - absolutnie ta sama zagrywka pogodowa jak tydzień temu. Sobota pochmurna z zapowiedziami deszczu na popołudnie i całą niedzielę :(


Kategoria ha ha ha 0-30km


Uwaga

Czwartek, 19 marca 2015 · dodano: 19.03.2015 | Komentarze 3

Uwaga!!!
Szaleje groźna epidemia wiosny!
Apeluje się o niewychodzenie z domów, by uniknąć kontaktu z zakażonymi osobnikami.
Można ich łatwo rozpoznać po kilku podstawowych symptomach zakażenia:
- jeżdżą rowerem,
- mają omamy wzrokowe w postaci kwitnących magnolii i kamelii,
- w przypływie nagłych fal gorąca zrzucają nieskoordynowanym ruchem czapkę z głowy.
By uchronić się przed zakażeniem, istotne jest również unikanie jakiegokolwiek kontaktu z rowerem, wzrokiem lub czapką zakażonych osób.


Kategoria ha ha ha 0-30km


szara Gattinara

Sobota, 14 marca 2015 · dodano: 15.03.2015 | Komentarze 0

Piękne poranki, słońce i błękit trwały dokładnie od poniedziałku do...piątku, jakżeby inaczej. Sobota zapukała do okien szarym kolorem nieba, od rana wydawało się, że to raczej późne popołudnie i tak już zostało. Bez szans na super wycieczkę, wszędzie straszą deszczem i nadciągającym zimnem.
Pozytywne - Transporter został w tym tygodniu wyposażony w nową dętkę i oponę.
Negatywne - (ciągle Transporter) odmówiło współpracy tylne światło. Na razie mąż oddał mi swoje.


Kategoria ha ha ha 0-30km


tygodniowy urobek

Piątek, 13 marca 2015 · dodano: 13.03.2015 | Komentarze 0

Tydzień bardzo spokojny, dojazdy do pracy i żółwim tempem na zakupy. Żadnych dodatkowych wycieczek, mimo że słoneczko i temperatura wymarzona (15 st - 18 st), a to wszystko przez dający się jeszcze we znaki (do środy) katar.




tygodniowy urobek

Piątek, 6 marca 2015 · dodano: 06.03.2015 | Komentarze 1

W tym tygodniu zdarzyły się 2 dni bez roweru. Środa - z powodu upiornego kataru (istne urwanie nosa!!!) i czwartek z powodu upiornego wietrzyska. Dziś przywlokłam jeszcze 3 bulwy narcyzów :)




Upiększam wpis - z dedykacją dla Lei











Kategoria ha ha ha 0-30km


do ogrodnika

Niedziela, 1 marca 2015 · dodano: 01.03.2015 | Komentarze 0

Czas posiać szczypiorek, rukolę i kolorową łączkę (mix różnych kwiatów) w donice. Nabyłam nasionka oraz 4 bulwy narcyzów nieco orientalnej urody.


Kategoria ha ha ha 0-30km