Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ancorek z miasteczka Gattinara. Mam przejechane 24310.11 kilometrów w tym 146.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 75502 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Ancorek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

ho ho ho > 100km

Dystans całkowity:4492.16 km (w terenie 17.55 km; 0.39%)
Czas w ruchu:203:12
Średnia prędkość:18.55 km/h
Maksymalna prędkość:54.61 km/h
Suma podjazdów:12879 m
Liczba aktywności:36
Średnio na aktywność:124.78 km i 6h 46m
Więcej statystyk
  • DST 190.18km
  • Czas 10:11
  • VAVG 18.68km/h
  • VMAX 45.75km/h
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

biorytmowo

Sobota, 12 maja 2012 · dodano: 12.05.2012 | Komentarze 4

Rzut okiem na biorytmy: fizyczny max, emocjonalny max, intelektualny absolutny niż...odpowiednia kombinacja, by w upale 33-35st i dzikiej wilgotności porywać się na rekordzik.
W wyczynie pomagał mi Mąż. Trasa w kierunku Turynu, do Padu płaskata, za nim pagórowata.
Dziś tyle, jutro fotki (podzieliliśmy się różnymi).


Rzeka Pad, tuż za Crescentino


Piękne okoliczności przyrody


Za chwilę znikną w brzuchu


Jadę po "śniegu" - topole zrzucają mnóstwo białego puchu

Zarys trasy:


Kategoria ho ho ho > 100km


  • DST 140.11km
  • Czas 06:59
  • VAVG 20.06km/h
  • VMAX 38.88km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kierunek Mortara

Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 28.04.2012 | Komentarze 2

Fajna, dłuższa wycieczka w kierunku Mortary (na południowy wschód od Gattinary).
Mało ruchliwych dróg, zdecydowanie więcej wąskich asfaltówek w pejzażu polno-ryżowym, przy miłym dla ucha kumkaniu żab i trelach różnych ptaszków, które bagienny tryb życia wiodą. Tylko borsuki nieuważne - dziś aż dwa leżały na poboczu bez życia. Słoneczko dało czadu, więc wszystkie odnóża mam podczerwienione, odwłok biały został :-)
O innych atrakcjach tej wycieczki + mapka u męża.


Założyłam lewą sakwę i auta omijały mnie szerokim łukiem :-)


Po takich drogach kluczyliśmy


Kategoria ho ho ho > 100km


  • DST 101.30km
  • Czas 04:26
  • VAVG 22.85km/h
  • VMAX 43.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

dzień wolny od pracy

Środa, 25 kwietnia 2012 · dodano: 25.04.2012 | Komentarze 4

Trzeba było wykorzystać trochę święto państwowe i apetyt na km zaspokoić.
Małym celem wycieczki było oddanie niepasującej stopki do roweru męża.
37-kilometrowy odcinek do Vercelli minął szybko na fajnej zabawie w tunel powietrzny. Do zabawy konieczne są co najmniej 2 osoby :-). Pod Decathlon zajechałam zatem z zabawną średnią 25,20...zwykle jeżdżę sporo dostojniej.
Powrót też dość żwawy, ciut innymi drogami (ciągle jednak w ryżu), stówka osiągnięta.


Kategoria ho ho ho > 100km


  • DST 131.78km
  • Czas 07:34
  • VAVG 17.42km/h
  • VMAX 48.30km/h
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

wreszcie nie w ryżowiskach

Sobota, 31 marca 2012 · dodano: 31.03.2012 | Komentarze 4

Alessandria - Ovada - Rossiglione - Ovada - Acqui Terme - Alessandria

Cały dzień na powietrzu, całkiem nowe okolice, doszły kolejne gminy, wiało dość mocno. Temp. od 9 st. rano w Alessandrii do 19st. w ciągu dnia.
W planie było dotrzeć nad morze przez przełęcz Turchino. Nisko wiszące na przełęczy szaro-zimno-wilgotne chmurzyska spowodowały zmianę planu. Jutro fotki, teraz chce mi się już tylko spać.
Mapka i przekrój trasy u Męża


Pierwsze 9 km przejechałam w szarym futrze z powodu 9 st.


Tuż przed Ovadą


Odcinek Ovada - Rossiglione


Miasteczko Molare na odcinku Ovada - Acqui Terme


Pięknie jest...


Nowa gmina (bliźniacza z polskim Łańcutem) Pozdrawiamy Łańcut!


Kategoria ho ho ho > 100km


  • DST 133.40km
  • Czas 06:55
  • VAVG 19.29km/h
  • VMAX 38.88km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

gdzie się kończą ryżowiska

Sobota, 3 marca 2012 · dodano: 03.03.2012 | Komentarze 0

Fajna urodzinowa wycieczka (wszystkiego najlepszego Viracocha!), dojechaliśmy do rzeki Pad i zaspokoiliśmy naszą ciekawość - tu właśnie kończą się pola ryżowe ciągnące się prawie od naszego domu.
Nawet obiad sobie dziś strzeliliśmy!
W okolicach Crescentino i Trino jest kawałek szlaku rowerowego nad rzeką Pad.




Odpoczynek po 90km (Desana)


Kategoria ho ho ho > 100km


  • DST 109.20km
  • Czas 05:42
  • VAVG 19.16km/h
  • VMAX 46.99km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

Widokowo - jezioro Maggiore i jezioro Orta

Sobota, 25 lutego 2012 · dodano: 25.02.2012 | Komentarze 4

Weekend zawsze kusi, by wybrać się gdzieś dalej. Zapowiedzi meteo śledzone od kilku dni też były zachęcające, więc dziś udała się fajna wycieczka widokowa wzdłuż dwóch jezior. Mąż (Viracocha) zrobił duuuużo zdjęć. Umówiliśmy się, że na swojego bloga wrzuci widoki, a ja (jako, że rodziców zaproszę na mojego bloga) wrzucam nieskromną ilość siebie, żeby się nie martwili, że na obczyźnie schudłam.
Koła w nowych oponkach rewelacyjnie się toczą.

Pierwsze km, piękna Monte Rosa ukazała swe wdzięki


Postój w Aronie


Pierwsza jaskółka wiosny nie czyni


Stresa - widok na Isola Bella






Malownicze Feriolo


Kategoria ho ho ho > 100km