Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ancorek z miasteczka Gattinara. Mam przejechane 24310.11 kilometrów w tym 146.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 75502 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Ancorek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

he he he 30-100km

Dystans całkowity:14449.65 km (w terenie 76.65 km; 0.53%)
Czas w ruchu:711:05
Średnia prędkość:18.13 km/h
Maksymalna prędkość:56.26 km/h
Suma podjazdów:50385 m
Liczba aktywności:273
Średnio na aktywność:52.93 km i 2h 51m
Więcej statystyk
  • DST 48.02km
  • Czas 02:10
  • VAVG 22.16km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Podjazdy 131m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vicolungo

Niedziela, 30 sierpnia 2015 · dodano: 30.08.2015 | Komentarze 2

Popołudniowe zajrzenie do Vicolungo...ależ sauna po drodze. Trasa płaska, ryżowo-kukurydziana i skąpana w słońcu.



Landiona (19 km) - tu nastąpi zmoczenie głowy + wymiana wody w bidonie


Moja dzisiejsza trasa


Wracając zatrzymuję się kilka razy. Staję przy wodnej oazie z pierwszego zdjęcia i ponawiam rytuał ochłodzenia się. Potem wskakuję w pole ryżowe, by ucieszyć oczy kolorami nieba i ryżu, to znów z drogi każe mi zjechać silny i kuszący zapach winogron, którym strzelam fotkę i wypełniam brzuch :)

Kłosy ryżu - jeszcze niedojrzałe


Winogronowy raj


Ostatni, krótki postój robię już w Gattinarze








  • DST 62.62km
  • Czas 03:20
  • VAVG 18.79km/h
  • Podjazdy 293m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

do Varallo

Sobota, 29 sierpnia 2015 · dodano: 29.08.2015 | Komentarze 0

Końcówka sierpnia dmuchnęła gorącym powietrzem i znów trzeba było z chaty uciekać. Pojechaliśmy do ciut chłodniejszego Varallo, gdzie zastaliśmy 32 st. Powrót do domu odbył się wieczorem, pod bezchmurnym niebem i wielką tarczą księżyca.




zwożenie zakupów i praca

Piątek, 28 sierpnia 2015 · dodano: 28.08.2015 | Komentarze 1

W tym tygodniu do Romagnano pojechałam z Wiedźmą Halinką :)



Halinka użyła swoich magicznych mocy i na asfalcie pojawił się świetlny znak!

a potem kazała mi przejechać przez jego środek




zwożenie zakupów i praca

Piątek, 21 sierpnia 2015 · dodano: 28.08.2015 | Komentarze 0




kontrastowo przedburzowo

Poniedziałek, 17 sierpnia 2015 · dodano: 19.08.2015 | Komentarze 1

Mix pogodowy, na niebie i słońce, i chmurasy. Piękna gra kolorów, trochę niepokoju, czy zdążę przed ulewą...udało się.





Niebo nad winnicami - Gattinara


granatowy kolor nadciąga z Valsesii i pięknie kontrastuje z różowym drzewkiem


Romagnano - ostatnia fotka i zmykam!




zwożenie zakupów i praca

Sobota, 15 sierpnia 2015 · dodano: 16.08.2015 | Komentarze 0




  • DST 96.33km
  • Czas 05:19
  • VAVG 18.12km/h
  • VMAX 50.12km/h
  • Podjazdy 527m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

nad jezioro

Sobota, 8 sierpnia 2015 · dodano: 09.08.2015 | Komentarze 2

44-ty dzień upału. Po południu wyruszyliśmy w stronę naszego ulubionego jeziora (Orta). W domu idzie zwariować, około północy ponoć ma zagrzmieć i poburzować. Ha, takich meteo obietnic było już wiele, podczas ostatnich 44 dni deszcz w Gattinarze pokropił przez całe 30 min. nie dając rady zmoczyć chodników, gdyż od razu wyparował.





hot licznik


Zdjęcie powyżej miało miejsce na końcówce 6% podjazdu w Romagnano. Zobaczyłam 44 st., stanęłam by wyjąć aparat i uwiecznić wynik. Pstrykam, a tu już 45.
Jedzie nam się jednak całkiem fajnie, bo trochę wieje.

typowy widok - większość ludzi zamyka szczelnie wszystkie okna, czyżby dość słoneczka :P ?


W Borgomanero, po 18 km jazdy robimy postój pod sklepem w celu zamiany wody w bidonach. Wylewam w krzaki tą ciepłą i wlewam zimną. Nadchodzi wielka, miłosierna chmura, kolejne 12 km pojedziemy w jej cieniu i tylko 38 st.


Byle zaraz wejść do wody! Oto nasz przystanek.
Widok z małej, publicznej plaży na jezioro


i w drugą stronę na kościółek Madonna del Sasso


wesoła minka po kąpieli


Na zegarku 18.30, mamy sporo czasu, bo do domu wcale nam nie pilno wracać. Jest dokładnie na odwrót.
Jedziemy spacerowym tempem do centrum Pelli i pozwalamy beztrosko płynąć minutom.



Widok na wysepkę San Giulio


Pella


Droga powrotna odbywa się po zachodzie słońca. Na kolację wcinamy porcję borówek amerykańskich + po słodkim batoniku, ogólnie czujemy niezłego kopa w nogach, więc postanawiamy przedłużyć wycieczkę o podjazd do Borgosesii. Tym sposobem rowerowy wieczór przechodzi w rowerową noc, do domu zajeżdżamy tuż przed północą. To rekordowo gorąca noc 2015 roku, godz. 23.48 - 30 st. na miejskim termometrze. I jak tu usnąć???





  • DST 61.52km
  • Czas 03:18
  • VAVG 18.64km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Podjazdy 288m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

odetchnąć w Varallo

Piątek, 7 sierpnia 2015 · dodano: 07.08.2015 | Komentarze 2

Wyjazd - ucieczka z upalnej Gattinary. Start o godz. 19.50 w temp. 34 st.
W Varallo udało się pooddychać chłodniejszym powietrzem :)
Powrót do domu o godz. 00.05 i jak na razie na termometrze 27 st.




  • DST 34.67km
  • Czas 01:39
  • VAVG 21.01km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

do Borgosesii

Środa, 5 sierpnia 2015 · dodano: 05.08.2015 | Komentarze 0

Jeżdżę, bo w tym ukropie zdecydowanie lepiej jest jeździć, niż chodzić i niż siedzieć w gorącym domu.




praca i zakupy

Wtorek, 4 sierpnia 2015 · dodano: 05.08.2015 | Komentarze 0