Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ancorek z miasteczka Gattinara. Mam przejechane 24310.11 kilometrów w tym 146.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 75502 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Ancorek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

he he he 30-100km

Dystans całkowity:14449.65 km (w terenie 76.65 km; 0.53%)
Czas w ruchu:711:05
Średnia prędkość:18.13 km/h
Maksymalna prędkość:56.26 km/h
Suma podjazdów:50385 m
Liczba aktywności:273
Średnio na aktywność:52.93 km i 2h 51m
Więcej statystyk
  • DST 60.88km
  • Czas 03:30
  • VAVG 17.39km/h
  • VMAX 48.77km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 358m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

do Bielli

Niedziela, 30 czerwca 2013 · dodano: 30.06.2013 | Komentarze 2

Dzień jakże inny od wczorajszego. Zapowiedziana spiekota i czyste niebo od wczesnego ranka sprawdziły się. Mieliśmy pokręcić trochę rano i trochę wieczorem, by najgorszy upał przesiedzieć w domu, ale jak to u nas bywa, wyszło inaczej.
Rano tak fajnie się jechało, że dojechaliśmy do samej Bielli.


tuż przed Biellą


hop i już jesteśmy

Posnuliśmy się trochę po znajomych uliczkach. Na jednym z placów odbywał się dziś targ staroci. Wypatrzyłam dzwony z alpejskich pastwisk:


Wracaliśmy między 14:00 a 16:00...gorąco, chyba już wieczorem nie wyjdziemy na rower. Basta.




  • DST 76.34km
  • Czas 04:55
  • VAVG 15.53km/h
  • VMAX 45.78km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

po 5 kolejnych gmin

Sobota, 29 czerwca 2013 · dodano: 29.06.2013 | Komentarze 9

Jako świetnie zorganizowana gospodyni już wczoraj uporałam się z porządkami i zakupami, wszystko po to, by dziś mieć dużo czasu.
Wybrałam się na podbój 5 gmin, które tworzyły na mojej mapie białą plamę.
Wszystkie położone są w uroczej dolinie potoku Sessera (Valsessera), z dwóch (Postua i Coggiola) widać doskonale najwyższy okoliczny szczyt Monte Barone 2044 mnpm.
Dzień kapitalny na wycieczkę: powietrze absolutnie nieruchome, niebo zaciągnięte niegroźnymi chmurami, temp.20 st. Do ogólnej charakterystyki dodam sporo serpentynowych podjazdów i zjazdów.

Podboju dokonałam w następującej kolejności, wręcz przeciwnej do ruchu wskazówek zegara :)
Postua, Ailoche, Caprile, Coggiola, Portula


fota mapki z informacji turystycznej

Bazą była dla mnie miejscowość Crevacuore, z niej rozpoczęłam moją pętlę i tu ją zamknęłam. W drodze do "bazy" zatrzymałam się u znajomej na herbatę. Mieszka w starym domu, oto jeden z jej pokoi:




Postua





Uroczy, malutki kościółek - jeden z najstarszych w Piemoncie



Coggiola


góra na ostatnim planie to wspomniana wcześniej Monte Barone


Portula

mur św.Cecylii, a na nim płaskorzeźby o różnej tematyce


ta zadedykowana F.Chopinowi

W drodze powrotnej umówiłam się na spotkanie w Borgosesii z mężem.




  • DST 32.83km
  • Czas 01:40
  • VAVG 19.70km/h
  • VMAX 35.16km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 70m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

o zachodzie słońca

Poniedziałek, 24 czerwca 2013 · dodano: 24.06.2013 | Komentarze 0

Objazd pól ryżowych, przy okazji skontrolowałam, czy aby na pewno słońce prawidłowo schowało się za góry. Kontrola nie wykazała żadnych uchybień. Ostatnie promienie słoneczne zostały ucięte przez Alpy o 20:57.




  • DST 63.51km
  • Czas 03:31
  • VAVG 18.06km/h
  • VMAX 44.29km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 293m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

a jednak Varallo

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 2

Poranne burze trwające do 10:30 pokrzyżowały plany jakiejś dłuższej wycieczki. Kiedy już się wypogodziło i osuszyło, mieliśmy ochotę odwiedzić Biellę, niestety kierunek zachodni został jedynym zagrożonym wciąż kołującymi burzami. Padło na Varallo. Miasteczko urocze jak zwykle, zapełniło się turystami. Miła, spokojna wycieczka.


a może by tak rozwalić ten zamek z kartonu???


widokowy odcinek między Quaroną i Varallo


droga tonie w zieleni

Jaśmin kwitnie w co drugim ogródku i przed każdą niemal kawiarnią. Dzisiejsza trasa do Varallo mogłaby się śmiało nazywać jaśminowym szlakiem :)




  • DST 41.65km
  • Czas 01:58
  • VAVG 21.18km/h
  • VMAX 42.20km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

do koleżanki Anki

Czwartek, 13 czerwca 2013 · dodano: 13.06.2013 | Komentarze 2

Wizyta z ważnym celem: zreformować dietę koleżance Ance. Czas pokaże, jakie będą tej reformy efekty.




  • DST 35.23km
  • Teren 2.67km
  • Czas 01:58
  • VAVG 17.91km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 20m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

o poranku + bonusik

Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 3

Rundka na przebudzenie (7:15 - 8:20). Dobre i tyle. Po godzinie niebo kompletnie zasnuło się ponurasami.


poranek w ryżowiskach


nadciąga porcyjka deszczu :/

Do porannego wpisu postanowiłam dodać popołudniowy bonusik. Krótki wypad do pobliskiego lasu i przejazd przez miasteczko. Wszystko bardzo blisko domu, przy akompaniamencie grzmotów. Zwiałam wraz z pierwszymi kroplami, dobrze zrobiłam, bo rozkręciła się konkretna burza.


włoski las (obiecany pantherowi)


Gattinara City :D




  • DST 68.12km
  • Czas 04:28
  • VAVG 15.25km/h
  • VMAX 50.66km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

po 6 nowych gmin

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 4

Ta "szósteczka" nie była zbyt odległa od domu, za to bogata w podjazdy, zjazdy i ładne widoki.


Pierwsza z sześciu :)


Pokojowe murales zrealizowane przez studentów ASP z Turynu


Po drodze


Zjazd do Curino (ostatnia z sześciu gmin)


Curino


Powrót z gór do ryżowej rzeczywistości




  • DST 44.85km
  • Czas 02:25
  • VAVG 18.56km/h
  • VMAX 36.19km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

do Pepe Bike

Sobota, 1 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 0

Wyjazd do sklepu rowerowego po komplet kloców hamulcowych dla koleżanki. By nie było za krótko, pokluczyliśmy między polami ryżowymi.




  • DST 33.01km
  • Czas 01:49
  • VAVG 18.17km/h
  • VMAX 36.54km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

jest dziwnie

Niedziela, 26 maja 2013 · dodano: 26.05.2013 | Komentarze 2

Leniwa rundeczka przez Ghemme. Brakuje kopa energii. Nie chciało się nawet wziąć aparatu. Nic dodać, nic ująć. Oskarżam gwałtowną zmianę pogody o ten stan. Wczoraj poprószyło śniegiem w górach i max doszedł do 13 st. Dziś słońce, błękit i wiatrzysko.




  • DST 39.49km
  • Teren 0.30km
  • Czas 02:20
  • VAVG 16.92km/h
  • VMAX 33.88km/h
  • Podjazdy 180m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

2 w 1

Niedziela, 19 maja 2013 · dodano: 19.05.2013 | Komentarze 4

Dwie dzisiejsze przejażdżki w jednym wpisie.
Ta pierwsza to samotna, poranna, króciutka wycieczka w najbliższe pagóry z winnicami. Powietrze krystaliczne po wczorajszej ulewie, widoczność niezła, kilka czarnych chmur kołujących nad Gattinarą. Droga do winnic to wąska asfaltówka, po której dziś spływało sporo wody. Wymyła mi ona oponki - cały podjazd i zjazd w dwucentymetrowym rześko płynącym strumyczku. Ogółem bardzo klimatyczne 6,71 km.

Poranek na wzgórzach











Drugi wyjazd nastąpił po południu i w towarzystwie męża. Runda przez Romagnano i Ghemme, płaskata, większość trasy pod wiatr, ale za to w słońcu.


Sesia szaleje po ostatniej ulewie


Tu zwykle widać wielkie rzeczne kamory


Kościół w Ghemme i wreszcie trochę błękitu


Po słonecznej rundzie czas wrócić pod chmurasy w Gattinarze