rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Ancorek z miasteczka Gattinara. Mam przejechane 24310.11 kilometrów w tym 146.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 75502 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(12)

Moje rowery

Mój Czołg 24256 km

Miejski Transporter Opancerzony 4890 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 27.70km
Teren 0.40km
Czas 01:33
V_AVG 17.87km/h
Temperatura 8.0°C
Podjazdy 120m
Sprzęt Miejski Transporter Opancerzony
Aktywność Jazda na rowerze

po długiej przerwie

Sobota, 17 listopada 2012 · dodano: 17.11.2012 | Komentarze 12

Wracam po długiej, nieplanowanej przerwie. Działo się, oj działo. Po ataku ze strony rozcięgien podeszwowych na tzw dobitkę spadło na mnie zapalenie krtani. Przesiadywanie w domu przed kompem zaowocowało znalezieniem drugiego rowerka, w czym absolutnie stuprocentowo pomógł mi mąż. Teraz mogę spokojnie wpadać w stan rozdwojenia jaźni :) Czołg zostaje do celów długodystansowych, a Transporter do kręcenia po mieście i zwożenia zakupów. Będę się więc przeobrażać i przebierać, już mi się ten pomysł podoba. Dziś wystąpiłam na drodze jako "baba z koszem" :)))

Oto i on

Jesienna baba z koszem

Kategoria ha ha ha 0-30km

Komentarze

lea | 14:12 poniedziałek, 26 listopada 2012 | linkuj Ja tam się na wypaśnych siodłach nie znam, ale o zadziornych zawsze mogę pogawędzić :D

Ancorek | 19:17 piątek, 23 listopada 2012 | linkuj :DDD, ale się dogadałyśmy...czarna masa ze mnie, zupełnie zapomniałam, choć wczoraj mąż mi przypomniał wpis o zadziornym siodle...myślałam, że o jakimś wypaśnym siodle piszesz, Brooks robi takie do rowerów miejskich i nie tylko.

Gość | 05:28 piątek, 23 listopada 2012 | linkuj No dobra - coś nie wyszło z tym linkowanie. Sorka
http://ancorek.bikestats.pl/806362,od-rana-do-wieczora.html :)

Lea | 05:27 piątek, 23 listopada 2012 | linkuj Mały Sklerotyk z Ciebie
[url=]http://ancorek.bikestats.pl/806362,od-rana-do-wieczora.html[/url]
:))))
A tymczasem co do Brooksa to nie mam pojęcia o co chodzi...?

Ancorek | 19:09 czwartek, 22 listopada 2012 | linkuj Siodełko, siodełko...niestety nic sobie nie przypominam, Ty na pewno ze mną o siodełku pisałaś?
Podejrzewam, że o Brooksie myślisz, czy tak?

lea | 09:15 czwartek, 22 listopada 2012 | linkuj Ju-huuuu!!! Pięknie się prezentujesz z Transporterem. Ja bym w nim jeszcze zamontowała sławne siodełko, które kiedyś nas baaaardzo zainteresowało :)) Pamiętasz?

Bardzo się cieszę, że wróciłaś do zdrowia!

Viracocha | 18:58 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj Ja dodam, że zdecydowanie preferuję nielegalne pozyskiwanie grzybów. Może zbiera się mniej spokojnie, ale smakują jakby lepiej, co Ancorek może zaświadczyć. :D

Ancorek | 11:37 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj Jeśli chcesz zbierać grzyby wykupujesz "wejściówkę" na sezon 2012 i z nią spokojnie sobie grzybków szukasz. Mandat dla grzybiarzy bez wejściówki to 200 euro.

domingo | 07:16 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj O to dużo. Płatne w postaci opłaty przed wejściem do lasu, czy w formie mandatu po złapaniu w lesie?

Ancorek | 19:19 poniedziałek, 19 listopada 2012 | linkuj Viracocha - reklamówką się poratuję, gdy dopadnie mnie ulewa :p
domingo - brązów w rowerze wcześniej unikałam, ale w tym konkretnym rowerze spodobały mi się od pierwszego wejrzenia. Co do grzybów, to jako ciekawostkę podam fakt, że w Italii przyjemność ich zbierania kosztuje 45 euro...co za kraj!

domingo | 11:34 poniedziałek, 19 listopada 2012 | linkuj Z takim pięknym i dużym koszem to można też jechać na grzyby.
Rower bardzo ładny z brązową tapicerką i brązowymi dodatkami :)

Viracocha | 19:01 sobota, 17 listopada 2012 | linkuj Baba z koszem nie jeżdzi w kapturze, tylko w reklamówce na głowie. :p

Komentuj