Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ancorek z miasteczka Gattinara. Mam przejechane 24310.11 kilometrów w tym 146.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 75502 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Ancorek.bikestats.pl
  • DST 75.85km
  • Czas 04:27
  • VAVG 17.04km/h
  • VMAX 44.29km/h
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

Madonna del Sasso

Sobota, 19 października 2013 · dodano: 20.10.2013 | Komentarze 5

Tytułowa gmina do wczoraj była jedyną brakującą gminą w całej okolicy jeziora Orta. Pogoda i czas były moimi sprzymierzeńcami, nogi dały radę wspinaczce i ogólnie wyszła fajna wycieczka. Oto fotorelacja:

Pierwszy "przymusowy" postój przed Gozzano


Mój ulubiony kościółek w San Maurizio d'Opaglio


Sanktuarium Madonna del Sasso jest główną atrakcją mojej nowej gminy

Po dojechaniu na miejsce zobaczę całe jezioro Orta

Widok z drogi


Początek rowerowej wspinaczki


Dojazd zajmuje mi godzinę, miejscami podjazd jest ostry i w krytycznym momencie jadę 5km/h. Mija mnie kilka samochodów, poza tym cudowna cisza i coraz cieplej.
Na górze temperatura dochodzi do 20 st, zapinam rower, odpoczywam przed sanktuarium w towarzystwie jedynie aparatu fotograficznego.

Patrzę w lewo


i w prawo


i za siebie


droga dwukierunkowa :) w Madonna del Sasso





Komentarze
Ancorek
| 19:04 piątek, 25 października 2013 | linkuj :) nie tylko na ul.Wiejskiej...w Italii, jak widać, też jest sporo osłów i baranów.
domingo
| 10:38 środa, 23 października 2013 | linkuj Tyle osłów i baranów. Czyżby wycieczka z ulicy Wiejskiej? :) A nie ... , to przecież te miłe zwierzęta :)
Fajne zobaczyć włoskie zakamarki.
Ancorek
| 18:15 wtorek, 22 października 2013 | linkuj Panther - głowa do góry, jesienne deszcze kiedyś przejdą, po nich śniegi i w końcu doczekamy się wiosny. Te wąskie, urokliwe uliczki są fajne do oglądania i mnie również bardzo się podobają. Jedyny szkopuł, jaki mają - kiedy nimi jedziesz, masz wielką szansę spotkania samochodu dosłownie na wprost siebie.
Mississauga - o rany, nie wiedziałam, że ten skromny blog jest oglądany w tak odległym miejscu.
Dziękuję i pozdrawiam.
panther
| 16:25 niedziela, 20 października 2013 | linkuj W moich okolicach niestety od wczorajszego wieczoru pogoda paskudna, na południu Polski słonecznie, pogodnie. Miło ogląda się zdjęcia z Twojej przejażdżki. Uwielbiam krajobrazy Italii, jak również uroki małych miasteczek ze swoimi wąskimi uliczkami, starą zabudową. Pozdrawiam serdecznie
Mississauga | 13:42 niedziela, 20 października 2013 | linkuj Wspaniała wycieczka i fotorelacja. Szczere gratulacje. Polonia z Mississauga (Ontario).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zezca
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]