Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ancorek z miasteczka Gattinara. Mam przejechane 24310.11 kilometrów w tym 146.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 75502 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Ancorek.bikestats.pl
  • DST 118.71km
  • Czas 06:15
  • VAVG 18.99km/h
  • VMAX 42.60km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 675m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

długi weekend 4

Wtorek, 2 czerwca 2015 · dodano: 02.06.2015 | Komentarze 3

W skrócie : wycieczka wschodnim brzegiem jeziora Maggiore, około 20 nowych gmin, dojazd do granicy ze Szwajcarią (przejście w Zenna).
A to wersja dla chcących szczegółów.
Plan, w wielkim zarysie, powstał wieczorem trzeciego dnia długiego weekendu, który to dzień okazał się nierowerowym.
Do jeziora nie mamy bardzo daleko, około 35 km, ale biorąc pod uwagę nakreślony cel (koszenie nowych gmin i dojazd do Szwajcarii), postanowiliśmy dojechać na miejsce autem. Była to bardzo dobra decyzja.
Ruszyliśmy z Taino w kierunku północnym, za Ispra odbiliśmy na wschód, by objechać 3 góry (Sasso del Ferro 1062 mnpm, Monte Nudo i Monte Colonna po 1200 mnpm), po czym w Luino wróciliśmy na drogę wzdłuż jeziora.






Tu przyszedł czas na podjedzenie sobie i zdecydowanie, czy ciągniemy dalej, czy nie, bo upał dowalił niekiepski. Od granicy dzieli nas tylko 15 km.

Na deptaku w Luino


Pustki (pora obiadu), po południu będą tu tłumy spacerowiczów


Jedziemy dalej!
Tak się prezentuje droga (SP 69) do granicy


:D cel podróży, naprawdę warto było ;D


W Szwajcarii zabawiamy jakieś 5 minut i już nas nie ma.



Do samego Taino, gdzie czeka nasze auto, jedziemy cały czas wzdłuż jeziora. Mamy około 60 km do pokonania, 3 tunele, w tym jeden długi na 1,4 km, nowe gminy między Luino i Ispra. Droga jest regularnie pofalowana, podjazd i zjazd, kolejne podjazdy i zjazdy i tak ciągle.





O 17.00 lądujemy na niewielkiej, kamienistej plaży, by odpocząć i ochłodzić się nieco. Woda, owszem, zrobiła swoje, ale słońce przez 20 min. wysysa z nas sporo energii.



10 km przed Taino odcina nam prąd (upał, za mało zjedzonych kalorii, za mało wody???, wszystko razem?).
Ratunek przynosi pożarcie pizzy :) Zdanie na zakończenie wycieczki -
jak dobrze, że nie musimy kręcić do samej Gattinary.










Kategoria ho ho ho > 100km


Uczestnicy

długi weekend 2

Niedziela, 31 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0

Rekreacyjnie i blisko, niebo niezdecydowane...


Kategoria ha ha ha 0-30km


  • DST 47.95km
  • Czas 02:20
  • VAVG 20.55km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

długi weekend 1

Sobota, 30 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 2

Nocna ulewa zmyła kurz wczorajszego dnia z ulic Gattinary. W powietrzu od rana czuć zapach róż i jaśminu.Rozpoczęłam mój czterodniowy weekend. Ile będzie w nim roweru, a ile burz, to się wkrótce okaże. Dziś zajechałam do Vicolungo, wróciłam przed zapowiadanymi burzami, ostatecznie nie spadła ani jedna kropla, pociemniało groźnie niedaleko nad górami.




tygodniowy urobek

Piątek, 29 maja 2015 · dodano: 29.05.2015 | Komentarze 0

czyli od poniedziałku do piątku na rowerze Transporterze




  • DST 42.49km
  • Czas 02:05
  • VAVG 20.40km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Podjazdy 189m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

na ulubiony mostek

Czwartek, 28 maja 2015 · dodano: 28.05.2015 | Komentarze 0

Złapać trochę słoneczka i jeszcze więcej optymizmu.




przejażdżka sob-nie

Niedziela, 24 maja 2015 · dodano: 24.05.2015 | Komentarze 2

Huśtawka pogodowa i nastrojowa.




tygodniowy urobek

Piątek, 22 maja 2015 · dodano: 23.05.2015 | Komentarze 0

Mało roweru, o wiele za dużo deszczu.




  • DST 87.81km
  • Czas 04:30
  • VAVG 19.51km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Podjazdy 317m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

poziomkowa gmina

Niedziela, 17 maja 2015 · dodano: 18.05.2015 | Komentarze 4

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami...nie, to nie tak powinnam zacząć moją opowieść...raczej za wieloma ryżowymi polami była sobie pewna gmina, zagubiona, zapodziana, troszkę zapomniana.
Mowa o Villarboit, którą postanowiłam wreszcie odwiedzić i tym samym zamalować białą plamę na mapie różowym kolorem.
Dzionek piękny, niebo błękitne, chmury skłębiły się jedynie nad górami, bardzo ciepło. W wycieczce towarzyszył mi dzielnie mąż.


Oto moja gmina numer 792


Robię to zdjęcie tabliczki i jednocześnie wlatuje mi do nosa mocny zapach poziomek. Po chwili odnajdujemy jego źródło - jakieś 3 metry od nas przydrożny kawał ziemi porośnięty jest istnym rajem poziomkowym :)



Najpierw kulturalnie kosztuję kilka



lecz po niedługim czasie budzi się we mnie Potwór Poziomkożerca!!!



Zajadam się, dopóki brzuch nie daje mi jasnego sygnału - masz już dość!
No dobra, wystarczy, jest dokładnie samo południe i słońce pali niemiłosiernie, opuszczamy to przecudnie poziomkowe miejsce.

Pola ryżowe są dzisiaj stałym elementem pejzażu


Do domu wracamy trochę na okrągło


Ptaki - dziwaki żerują na polach

Fotka wykonana podczas jazdy, niestety nie można stanąć i się przymierzyć, gdyż natychmiast odlatują.




zwożenie zakupów i praca

Piątek, 15 maja 2015 · dodano: 15.05.2015 | Komentarze 0

Przejazdy ze środy i czwartku, dziś cały dzień nad Gattinarą przechodzą gwałtowne burze i ulewy.


Kategoria ha ha ha 0-30km


praca i po

Wtorek, 12 maja 2015 · dodano: 12.05.2015 | Komentarze 0