Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ancorek z miasteczka Gattinara. Mam przejechane 24310.11 kilometrów w tym 146.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 75502 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Ancorek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

he he he 30-100km

Dystans całkowity:14449.65 km (w terenie 76.65 km; 0.53%)
Czas w ruchu:711:05
Średnia prędkość:18.13 km/h
Maksymalna prędkość:56.26 km/h
Suma podjazdów:50385 m
Liczba aktywności:273
Średnio na aktywność:52.93 km i 2h 51m
Więcej statystyk
  • DST 39.52km
  • Teren 0.80km
  • Czas 02:00
  • VAVG 19.76km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

wietrzne popołudnie

Sobota, 2 maja 2015 · dodano: 02.05.2015 | Komentarze 2

Wiatr wiał jak chciał, jakkolwiek bym nie zmieniała kierunku, prawie ciągle czułam podmuchy z przodu. Pomógł mi jedynie na ostatnich 8 kilometrach.
Z pewnym rozczarowaniem przyjęłam do wiadomości fakt, że z najbliższych Gattinary pól ryżowych spuszczono już wodę, a jeszcze 2 dni temu siedziałam w nich z aparatem, zapatrzona i wzdychająca, tak było pięknie.
By to sobie wynagrodzić wlazłam w poletko drobnych maków i swoje odsiedziałam, i sobie powzdychałam :)









  • DST 35.14km
  • Czas 01:37
  • VAVG 21.74km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 114m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

ranek w polach ryżowych

Niedziela, 26 kwietnia 2015 · dodano: 26.04.2015 | Komentarze 3

Udało się ciut pojeździć. Szybka rundka przez małe miejscowości i pola ryżowe, blisko domu, byle tylko nie dać się zmoczyć. Ciemne niebo odbija się w zalanych wodą polach.





Godz. 8:10 - pierwsze rozlewiska ukazują się moim oczom


Lenta - krótka przerwa przed małym kościółkiem


Wnętrze - najlepiej zachowany fragment malowideł z XV wieku








  • DST 39.22km
  • Czas 02:11
  • VAVG 17.96km/h
  • VMAX 47.48km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 225m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

po pedałki

Środa, 15 kwietnia 2015 · dodano: 15.04.2015 | Komentarze 0

Do Borgomanero po pedałki do staruszka Czołga.




  • DST 59.80km
  • Teren 12.00km
  • VMAX 51.24km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 557m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wokół 3 jezior

Niedziela, 12 kwietnia 2015 · dodano: 12.04.2015 | Komentarze 1

Niedzielna wycieczka w towarzystwie Agnieszki i Stefano. Zaproponowaliśmy jazdę w okolicy jeziora Varese i dwóch mniejszych jezior. Praktycznie cała trasa przebiegała po drogach rowerowo-pieszych. Cieplutko, będzie pierwsza opalenizna. Zdobyłam 19 nowych gmin :)


Tak zaczęła się nasza przygoda


Widok na jezioro Comabbio


W drodze do jeziora Monate


Odległości nie są duże, niebawem docieramy do największego jeziora Varese.


Wokół całego jeziora poprowadzona jest ścieżka rowerowo-piesza


Rozmieszczone co kilka km  mapki informują o parkingach, miejscach na piknik, restauracjach i punktach z pitną wodą


Aga i Stefano poznali trud zdobywania gmin ;)






tygodniowy urobek

Sobota, 11 kwietnia 2015 · dodano: 11.04.2015 | Komentarze 0




  • DST 61.39km
  • Czas 03:20
  • VAVG 18.42km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 333m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

do Varallo

Poniedziałek, 6 kwietnia 2015 · dodano: 07.04.2015 | Komentarze 2

Świąteczna wycieczka z Agą i Stefano w dobrze nam znanym i lubianym kierunku.




Przerwa na pogaduchy na ulubionym mostku

Fotka dzięki uprzejmości Wycieczkowego Fotografa




  • DST 85.96km
  • Czas 04:40
  • VAVG 18.42km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 96m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

fuga cd

Wtorek, 31 marca 2015 · dodano: 31.03.2015 | Komentarze 0

Trzeci i ostatni dzień romantycznych wojaży, jednocześnie najcieplejszy. Na dziś lekki plan, który przewidywał dojechanie do nowych gmin leżących wzdłuż Padu, tak by je połączyć z tymi już zwiedzonymi podczas ubiegłorocznej wyprawy. Miało to być jakieś 50-60 km.
Plan wydłużył się, rowerówka nad Padem okazała się kolejnym hitem, było bardzo przyjemnie.

Już za chwilę wjedziemy na właściwą drogę


Kierunek na San Benedetto Po


San Benedetto Po


Dochodzi 19:00, wciąż bardzo ciepło





Ostatni widoczek tej wycieczki


Do auta zajechaliśmy na godz. 20:00. Bardzo sprawnie spakowaliśmy rowery, zaraz potem w pobliskiej trattorii przypieczętowaliśmy wyjazd dobrą kolacją. Jeszcze tylko powrót do Piemontu i urlop zakończony.
Aktualna mapa gmin do obejrzenia w kategorii o takowym tytule.





  • DST 96.10km
  • Czas 05:50
  • VAVG 16.47km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Podjazdy 563m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

fuga cd

Poniedziałek, 30 marca 2015 · dodano: 30.03.2015 | Komentarze 0

Drugi dzień naszej romantycznej przygody spędzamy na objeżdżaniu gmin wokół południowego krańca jeziora Garda.
Plan jest genialny: punkt startowy z Peschiera di Garda, jazda w kierunku północnym wzdłuż zachodniego brzegu jeziora aż do Maderno, stąd przeprawa promem na wschodni brzeg do Torri i powrót do samej Peschiery.

Pierwsze, bliskie spotkanie z Gardą w Sirmione.


Pierwszorzędny widok z plastikowego baru na plaży. Wprawdzie świeci słońce, ale mocniej odczuwa się zimny wiatr.


W Desenzano sprawdzamy nasze połączenie promowe (czas przeprawy 30 min.) i wiemy, że w Maderno musimy być przed 16:00


Wjazd rowerówką do Salo'


Salo'





Maderno - bilety na prom zakupione (trzeba stąd zwiewać, bo się mocno chmurzy)


Rowery mają wygodne miejsce


Widok na północny kraniec jeziora


W Bardolino jeszcze raz patrzymy za siebie, chmury na szczęście zostają za plecami


Co jest ważne nad jeziorem Garda?
Pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie, na cały dzień warto mieć kurtkę jak i krótkie spodenki. O pewnych porach dnia wieją stałe wiatry, które mogą pomóc rowerzyście lub mogą pochrzanić całą wycieczkę. Prawie całą trasę przejechaliśmy po ścieżkach rowerowych :)




  • DST 65.28km
  • Czas 04:16
  • VAVG 15.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 116m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

fuga (ucieczka )

Niedziela, 29 marca 2015 · dodano: 30.03.2015 | Komentarze 0

Przytrafił się "mikrourlop", przytrafiła się jednocześnie wspaniała pogoda, więc nie było nad czym długo główkować.
Szybkie przejrzenie ofert B&B, kilka telefonów i już mieliśmy jasną sytuację, gdzie się udać na podbijanie nowych gmin.
Tytuł "ucieczka" będzie mi się kojarzył z opisami licznych B&B, które to zgodnie jak jeden mąż zapraszają do siebie na "fuga romantica" czyli romantyczną ucieczkę :). No to się zdecydowaliśmy!
Na bazę wypadową wybraliśmy miejscowość Monzambano (nazwa jakaś afrykańska, ale to wciąż Italia, w dodatku północna), miasteczko leżące w trójkącie między Mantuą, Weroną i południowym krańcem jeziora Garda. Wokół same nowe gminy :)))
Uzbrojeni w mapę ścieżek rowerowych okolic Mantui, na pierwszy dzień wybraliśmy trasy wokół Parco del Mincio oraz zwiedzenie starówki.
Płasko, dużo wody (jeziora, rzeczki, kanały), zielono, dość dobrze oznakowane i świetnie poprowadzone szlaki. Czułam się jak na ścieżkach rowerowych w Austrii, takich Włoch praktycznie nie znam. A najfajniejsze, że mnóstwo ludzi korzysta z rowerów i prawie wszyscy mają modele miejsko-turystyczne. Tu, gdzie mieszkamy, królują kolarzówki i mtb, wraz z mężem jesteśmy jedynymi dziwolągami z bagażnikiem i sakwami.

Zaczynamy!





Przerwa na jedzonko


To mi się podoba


Wycieczkę kończymy krótką wizytą w centrum Mantui










tygodniowy urobek

Piątek, 13 marca 2015 · dodano: 13.03.2015 | Komentarze 0

Tydzień bardzo spokojny, dojazdy do pracy i żółwim tempem na zakupy. Żadnych dodatkowych wycieczek, mimo że słoneczko i temperatura wymarzona (15 st - 18 st), a to wszystko przez dający się jeszcze we znaki (do środy) katar.