Borgosesia o świcie i zmierzchu

Niedziela, 8 czerwca 2014 · dodano: 08.06.2014 | Komentarze 5

Świt.
Wyjazd 5:50, temp. 16 st., obecność komarów - tak.



9 km od domu, słoneczko idzie w górę


szykuje się niezły upał


wjazd do Borgosesii


dla miłośników porannych maków


Zmierzch.
Wyjazd 19:32, temp. 32 st., obecność komarów - tak.

9 km od domu, słoneczko idzie w dół


linia kolejowa do Borgosesii i Varallo


wjazd do Borgosesii

Borgosesia + runda ryżowa

Niedziela, 1 czerwca 2014 · dodano: 02.06.2014 | Komentarze 0

Rundka przez Carpignano i Ghemme

Sobota, 31 maja 2014 · dodano: 31.05.2014 | Komentarze 0

Rundka przez Carpignano i Ghemme

Czwartek, 29 maja 2014 · dodano: 29.05.2014 | Komentarze 0

Rundka przez Carpignano i Ghemme

Niedziela, 18 maja 2014 · dodano: 19.05.2014 | Komentarze 0

nowe 6 gmin

Sobota, 17 maja 2014 · dodano: 17.05.2014 | Komentarze 2

Samodzielna wyprawa w rejon między Borgomanero a Oleggio po 6 ostańców, które białymi plamami na mapie dawały do zrozumienia, że są wciąż do zdobycia. Jechałam mniejszymi lokalnymi drogami, na których panował mały ruch, co pozwoliło skupić uwagę na otaczającym mnie świecie. Podczas najszybszego dziś zjazdu z przemiłego nastroju wywaliła mnie na 15 min jakaś osa czy pszczoła. Przywaliła mi w prawe udo, po prostu zderzyłyśmy się czołowo i bystry zwierzak błyskawicznie zareagował żądłem. Na całe szczęście pieczenie w nodze nie trwało długo i przemiły nastrój powrócił.
Zdobyte gminy zwą się tak: Cressa, Bogogno, Veruno, Agrate Conturbia, Divignano i Vaprio d'Agogna.

Na widokówkę wycieczki wybrałam ten sielski krajobraz (Mezzomerico - Vaprio d'Agogna)


Na mapie oznaczona jako biała droga (spory ruch rowerowy, bo i miejsce urocze)


Stołowałam się pod oliwką w spokojnym zakątku przy kościele w Veruno


Pomnik poległych w obu wojnach mieszkańców Veruno


Musiałam zejść chłopakom z drogi, okazało się, że nieświadomie jadę na czele wyścigu i przypadkiem mogę go wygrać ;)

• DST 37.75km
• Czas 01:51
• V_AVG 20.41km/h
• V_MAX 37.90km/h
• Temperatura 15.0°C
• Podjazdy 150m
• Sprzęt Mój Czołg
• Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

do ulubionego sklepu rowerowego

Wtorek, 13 maja 2014 · dodano: 13.05.2014 | Komentarze 0

Cel - kupić spodenki za kolano. Cel został osiągnięty niespodziewanie szybko :)
Temperatura po dzisiejszej burzy spadła na łeb na szyję. W górach poprószyło, powietrze rześkie i lodowate.

• DST 96.61km
• Czas 05:20
• V_AVG 18.11km/h
• V_MAX 38.56km/h
• Temperatura 26.0°C
• Podjazdy 89m
• Sprzęt Mój Czołg
• Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

sobotnie gmin koszenie

Sobota, 10 maja 2014 · dodano: 11.05.2014 | Komentarze 4

Większość mieszkańców mojej ulicy w przydomowych ogródkach z zapałem kosiła dziś trawę, my postanowiliśmy pokosić trochę gmin.
Bazą wypadu została miejscowość Borgo San Siro w prowincji Pavia. Prawie 100-kilometrowa trasa wiodła przez tereny rolnicze doliny Po, była niemal płaska jak stół i mocno ukwiecona makami. Miejscami w powietrzu tańcowały niesamowite ilości pyłków topoli, zdawało się, że śnieg sypie. Do rowerowego kuferka wrócił filtr 30 zaraz po tym, jak 1-majowe słońce nie wiadomo kiedy wypaliło mi czerwony trójkąt na plecach.
20 gmin dopisałam do mojej kolekcji.

Miesiąc maj mógłby trwać ze 3 razy dłużej




Przerwa na domowy obiad (mieszanka zbóż z fasolą + przaśne chlebki)


Wzmocniona żarełkiem atakuję ruiny zamku w Branduzzo



Białe szaleństwo


I ponownie makowe pole

Włóczęga 1-majowa

Czwartek, 1 maja 2014 · dodano: 01.05.2014 | Komentarze 0

Słoneczna wycieczka do Gozzano drogami mniej uczęszczanymi przez auta. Pola, drzewa, w oddali góry i niosące na jutro deszcz chmury.  Sielsko, beztrosko i super przyjemnie.

Odcinek między Piano Rosa i Maggiora


Zabudowania w Maggiora

rymowanki Anki

Niedziela, 20 kwietnia 2014 · dodano: 20.04.2014 | Komentarze 4

zanim zacznę rymować, pragnę tylko dodać, że to wielkanocne rymowanki Anki, więc nie ma się co przejmować.

W Borgosesii na placyku wolnych ławek dziś bez liku.
Wyszło słoneczko, zdjęłam kurteczkę, zajęłam sobie jedną ławeczkę.
Pochłonęła mnie lektura marcowego "Rowertour"a, a dokładnie opowieść pewnego Artura:)