Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ancorek z miasteczka Gattinara. Mam przejechane 24310.11 kilometrów w tym 146.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 75502 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Ancorek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2014

Dystans całkowity:483.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:23:43
Średnia prędkość:18.26 km/h
Maksymalna prędkość:43.00 km/h
Suma podjazdów:1469 m
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:28.42 km i 1h 49m
Więcej statystyk

zwożenie zakupów i praca

Piątek, 12 grudnia 2014 · dodano: 13.12.2014 | Komentarze 0


Kategoria ha ha ha 0-30km


zwożenie zakupów i praca

Środa, 10 grudnia 2014 · dodano: 10.12.2014 | Komentarze 0

Rano -1 st., wieczorem +3 st.


Kategoria ha ha ha 0-30km


  • DST 73.86km
  • Czas 03:43
  • VAVG 19.87km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Podjazdy 354m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

Święto 8/12

Poniedziałek, 8 grudnia 2014 · dodano: 08.12.2014 | Komentarze 0

Dzień wolny z okazji święta kościelnego. Dla mnie oznacza to wojaże rowerowe i kuchenne :)
Według pierwszego planu mieliśmy ruszyć na podbój jednej zagubionej przeze mnie gminy w okolicy Vercelli.
Słońce i piękne niebo dodatkowo zachęcało, by pojechać przez rozległe i słoneczne, jak sądziłam, pola ryżowe. Jakież było nasze zdziwienie, gdy na szóstym kilometrze dojechaliśmy do ogromniastego muru mgły. Za żadne skarby nie miałam zamiaru go rozbijać.
W 30 sekund powstał plan zastępczy, odwrót o 180 stopni i jazda w góry do Varallo. Pewnie będzie zimniej, ale za to słonecznie i sucho.

Urocze renifery w Borgosesii


Podjazdy działają mocno rozgrzewająco, a powietrze, mimo wjeżdżania w górki, pozostaje ciepłe.

Tuż przed Varallo


W miasteczku klimat przedświąteczny, a na głównym placu szykuje się popołudniowa atrakcja -
 "żywa szopka"


Nie zabawiamy długo w Varallo. W drodze powrotnej napotykamy kolejny raz dzisiaj zimną i gęstą mgłę, która z pól ryżowych wzniosła się aż do Grigniasco, co oznacza, że 11 kilometrów do domu jedziemy w bajkowej szarości.

Zimna i dostojna Pani Mgła w Romagnano





  • DST 39.75km
  • Czas 01:56
  • VAVG 20.56km/h
  • VMAX 31.32km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 35m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poszukiwania kolorów

Niedziela, 7 grudnia 2014 · dodano: 07.12.2014 | Komentarze 1

Do około 14.00 widziałam za oknem najbardziej szary i bury dzień tegorocznej jesieni. Potem bardzo nieśmiało zaczęło się rozjaśniać. Stęskniona mocnych, żywych kolorów bardzo się ucieszyłam na widok przepięknych muchomorów. Pstryk.






Przy drodze do Rovasendy


Z Rovasendy kieruję się na Lentę i Carpignano, dobrze mi się dziś kręci.
Patrzę w kierunku południowym i się uśmiecham, bo po 10 totalnie zachmurzonych dniach
szara kurtyna nareszcie idzie w górę!!!


Choć widok jasnego nieba podoba mi się, to nie mogę jechać zbyt długo na południe :(
W Carpignano robię zwrot na Ghemme i ponownie ładuję się w szarość, by wrócić do domu.
Podświadomie dalej szukam kolorów, trafia się żółte drzewo :) Pstryk.


Ściemnia się, ostatnia fotka przed wjazdem do cywilizacji


Uliczka w Ghemme


Odcinek Ghemme - Romagnano pokonuję dużo szybciej od mnóstwa aut poruszających się w ślimaczym korku.
Wygląda na to, że prawie wszyscy ruszyli na poszukiwania prezentów...nie kolorów.
Nie spotkałam ani jednego rowerzysty.




po Gattinarze i Romagnano

Sobota, 6 grudnia 2014 · dodano: 06.12.2014 | Komentarze 0

Mikołaj podarował lokalne przejaśnienia, 12 st. i 5000 km.
fajne prezenty. Dzięki!





Kategoria ha ha ha 0-30km


Gattinarowa rundka

Czwartek, 4 grudnia 2014 · dodano: 04.12.2014 | Komentarze 0

Z radości, że nie pada :D


Kategoria ha ha ha 0-30km


wieczorową porą

Poniedziałek, 1 grudnia 2014 · dodano: 01.12.2014 | Komentarze 0

Do Romagnano po suchym asfalcie, w drodze powrotnej znów mnie deszcz dorwał (dokładnie jak w sobotę, 2 km od domu, znów byłam odpowiednio przygotowana).


Kategoria ha ha ha 0-30km