Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ancorek z miasteczka Gattinara. Mam przejechane 24310.11 kilometrów w tym 146.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 75502 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Ancorek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2015

Dystans całkowity:511.75 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:26:00
Średnia prędkość:18.86 km/h
Maksymalna prędkość:42.60 km/h
Suma podjazdów:2286 m
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:46.52 km i 2h 36m
Więcej statystyk
  • DST 118.71km
  • Czas 06:15
  • VAVG 18.99km/h
  • VMAX 42.60km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 675m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

długi weekend 4

Wtorek, 2 czerwca 2015 · dodano: 02.06.2015 | Komentarze 3

W skrócie : wycieczka wschodnim brzegiem jeziora Maggiore, około 20 nowych gmin, dojazd do granicy ze Szwajcarią (przejście w Zenna).
A to wersja dla chcących szczegółów.
Plan, w wielkim zarysie, powstał wieczorem trzeciego dnia długiego weekendu, który to dzień okazał się nierowerowym.
Do jeziora nie mamy bardzo daleko, około 35 km, ale biorąc pod uwagę nakreślony cel (koszenie nowych gmin i dojazd do Szwajcarii), postanowiliśmy dojechać na miejsce autem. Była to bardzo dobra decyzja.
Ruszyliśmy z Taino w kierunku północnym, za Ispra odbiliśmy na wschód, by objechać 3 góry (Sasso del Ferro 1062 mnpm, Monte Nudo i Monte Colonna po 1200 mnpm), po czym w Luino wróciliśmy na drogę wzdłuż jeziora.






Tu przyszedł czas na podjedzenie sobie i zdecydowanie, czy ciągniemy dalej, czy nie, bo upał dowalił niekiepski. Od granicy dzieli nas tylko 15 km.

Na deptaku w Luino


Pustki (pora obiadu), po południu będą tu tłumy spacerowiczów


Jedziemy dalej!
Tak się prezentuje droga (SP 69) do granicy


:D cel podróży, naprawdę warto było ;D


W Szwajcarii zabawiamy jakieś 5 minut i już nas nie ma.



Do samego Taino, gdzie czeka nasze auto, jedziemy cały czas wzdłuż jeziora. Mamy około 60 km do pokonania, 3 tunele, w tym jeden długi na 1,4 km, nowe gminy między Luino i Ispra. Droga jest regularnie pofalowana, podjazd i zjazd, kolejne podjazdy i zjazdy i tak ciągle.





O 17.00 lądujemy na niewielkiej, kamienistej plaży, by odpocząć i ochłodzić się nieco. Woda, owszem, zrobiła swoje, ale słońce przez 20 min. wysysa z nas sporo energii.



10 km przed Taino odcina nam prąd (upał, za mało zjedzonych kalorii, za mało wody???, wszystko razem?).
Ratunek przynosi pożarcie pizzy :) Zdanie na zakończenie wycieczki -
jak dobrze, że nie musimy kręcić do samej Gattinary.










Kategoria ho ho ho > 100km