Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Ancorek z miasteczka Gattinara. Mam przejechane 24310.11 kilometrów w tym 146.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 75502 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Ancorek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:644.77 km (w terenie 18.20 km; 2.82%)
Czas w ruchu:38:36
Średnia prędkość:15.94 km/h
Maksymalna prędkość:53.73 km/h
Suma podjazdów:5600 m
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:37.93 km i 2h 45m
Więcej statystyk
  • DST 34.66km
  • Czas 01:39
  • VAVG 21.01km/h
  • VMAX 38.23km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 163m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

po 19-tej

Niedziela, 14 lipca 2013 · dodano: 14.07.2013 | Komentarze 0

do Borgosesii dla ochłody na lody.




  • DST 87.53km
  • Teren 4.00km
  • Czas 06:46
  • VAVG 12.94km/h
  • VMAX 50.66km/h
  • Podjazdy 1634m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

do stóp Jej Wysokości Monte Rosy

Sobota, 13 lipca 2013 · dodano: 13.07.2013 | Komentarze 5

Monte Rosa - aby ją obejrzeć z bliska, wspinać się lub jeździć na nartach należy udać się do Gressoney lub Alagnii. Obie miejscowości są bardzo ładne, z charakterystycznymi domami Walserów, panuje tu klimat sportowo-turystyczny. Gressoney leży w autonomicznym regionie Valle d'Aosta, Alagna natomiast w Piemoncie.
Plan naszej wycieczki zakładał zwiedzenie doliny Gressoney (Valle di Gressoney) z dojechaniem do miejsca (Stafal 1825 mnpm), z którego ruszają wyciągi na okoliczne zbocza.
Odcinek Gattinara - Donnas w Valle d'Aosta pokonaliśmy autem. Rano bez problemu znajdujemy miejsce na parkingu przy stacji kolejowej, montujemy rowerki i ruszamy w stronę Pont Saint Martin (345 mnpm). To tutaj rozpoczyna się prawie 40 km podjazd, który wiedzie przez urocze Fontainemore, Issime, Gaby, Gressoney Saint Jean (serce doliny), Gressoney La Trinite wprost do stóp Monte Rosy.

Mapka doliny Gressoney


Pont Saint Martin - za tym niewinnym zakrętem zaczyna się bardzo konkretny podjazd


Jak tu lekko myśleć o 40 km podjeżdżaniu? Najlepiej skupić się na mniejszych odcinkach. Podziwiać mijane łąki, domy, wodospady z prawej i lewej, myśleć sobie "ach, jak tu pięknie!". To pomaga "zapomnieć", że droga wciąż się wspina.
Na pierwszych 10 km trzeba nieco zacisnąć zęby, w środkowej części teren prawie się spłaszcza, na końcowych 8 km czeka znów wspinaczka.

Fontainemore

Potok Lys - wodny bohater doliny


Issime


Gressoney Saint Jean podczas podjazdu

i zjazdu


Wstydliwa Monte Rosa okrywa się chmurami


Wciąż się wspinamy






Przed pensjonatem w Gressoney La Trinite


Na ostatnich kilometrach



Odprężające widoki


Cel osiągnięty



Zjeżdżamy




Temp. w Donnas - 22 st., godz. 07.30
Temp. w Stafal - 18 st., godz. 15.00
Temp. w Donnas - 32 st., godz. 18.00




zwożenie zakupów

Piątek, 12 lipca 2013 · dodano: 13.07.2013 | Komentarze 0


Kategoria ha ha ha 0-30km


  • DST 18.63km
  • Czas 00:53
  • VAVG 21.09km/h
  • VMAX 38.89km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 71m
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

po ciemku

Wtorek, 9 lipca 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 0

Jazda między 22:00 - 23:00. Kierunek w pola ryżowe szybko zmieniliśmy (po 4 km), bo choć żabki ślicznie kumkały, to ilość insektów zderzających się z naszymi miłymi buźkami była zbyt duża, by wycieczkę móc zaliczyć do przyjemnych.
Po nawrocie przemknęliśmy przez centrum Gattinary do Romagnano i Prato Sesii. Trasa bez insektów, w powietrzu czuć ciepło, jakie oddają asfalt i mury po całodniowym upale.


Kategoria ha ha ha 0-30km


  • DST 78.84km
  • Czas 04:37
  • VAVG 17.08km/h
  • VMAX 49.23km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt Mój Czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze

sobotnie gmin zdobywanie

Sobota, 6 lipca 2013 · dodano: 06.07.2013 | Komentarze 2

Ruszyłam o 8.30 po kolejne 4 gminy położone w pięknym kawałku Piemontu między dwoma jeziorami: Orta i Maggiore. Początek wyjazdu rześki, 26 st i niezbyt czyste niebo, co akurat bardzo mi pasowało, bo pieczenia na słońcu będę miała dosyć pod koniec wycieczki. Pierwsze 20 km to dobrze mi znana droga na Aronę, z niej skręcam w lewo i wbijam się w serpentyny, którymi kolejno dojeżdżam do moich upatrzonych gmin: Invorio, Bolzano Novarese, Ameno i Armeno. Z Armeno (523 mnpm) można kontynuować wspinaczkę wprost na górę Mottarone (1491 mnpm). Z jej szczytu widać oba jeziora. Nie dokonałam dziś tego zacnego czynu z dwóch powodów.
1. zrobiła się spiekota 31 st w cieniu
2. zabrałam aparat bez karty pamięci...i trochę mi się odechciało.
Wróciłam do domu tuż po 15.00 ze sporą warstwą kremu z filtrem 30 na ramionach i nogach.

Kilka fot z mojego jednokomórkowca:


Ratusz i kościół - 2 najważniejsze gminne konstrukcje w Ameno


Ameno - w parku wystawa sztuki współczesnej
niedaleko pada filiżanka od drzewa filiżankowego :)


Mój kawałek cienia pod pachnącymi lipami w Armeno


jezioro Orta - widok ze zjazdu z Armeno do Orta San Giulio


Orta San Giulio




  • DST 26.58km
  • Czas 01:30
  • VAVG 17.72km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Miejski Transporter Opancerzony
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

na pizzunię + sklep

Czwartek, 4 lipca 2013 · dodano: 05.07.2013 | Komentarze 0

Szybkie zakupy i zaproszenie męża na najlepszą w okolicy pizzę.


Kategoria ha ha ha 0-30km


zwożenie zakupów

Wtorek, 2 lipca 2013 · dodano: 02.07.2013 | Komentarze 0


Kategoria ha ha ha 0-30km